wtorek, 19 lipca 2011

Cytaty o Magiku. :*

  • Ale nim się urodził, Piotrek uczył się piosenek o krasnoludkach, śpiewał mi do brzucha. Jak nie wiem co, kochał Filipa. Później zrobiło się Piotrkowi tak ciężko, że nie umiałam mu pomóc. Trzeba było się rozstać, żeby kiedyś móc wrócić do siebie. Zdecydowałam się na separację, wspomniałam nawet o rozwodzie. Piotrek odmówił. Tłumaczyłam mu: „będziesz wolny”. Odpowiedział: wiesz, że każdy nasz czyn ma ogromny wpływ na cały świat? Poradziłam, żeby myślał o sobie, nie o całym świecie. Ale to on, skubany, miał rację. Dobro, uśmiech, podanie ręki – rozchodzi się jak fala. Zło tak samo. Człowiek jest częścią świata. Ma udział w tworzeniu jego przyszłości. - Autor: żona Magika – Justyna.
  •  Byłem środkowym, a obok dwa super ega. O jakąś głupią zwrotkę potrafili się kłócić tygodniami. Fokus – zbuntowany gnojek z osiedla, a Magik – weteran.Demonstrował postawę: co mi tu będziesz podskakiwał? Obaj byli w stanie podnieść dupy, pierdolnąć za sobą drzwiami i dziękuję. Z Fokusem szło się dogadać. Magik był uparty jak cholera. Sztuka, dzieło – to się dla niego liczyło. Honor Paktofoniki. Milion razy słuchał własnych tekstów, pokazywał je ludziom. Szukał usterek, chociaż ich nie było. Wszystko zrobione idealnie, a on: Chciałbym jeszcze raz nagrać tę zwrotkę, daj mi, proszę! No zgódź się, niech chociaż raz spróbuję. Próbował i pierwotna wersja zostawała. Magik się wściekał: Kurwa, nie umiem rapować! -Autor: Rahim
  •  (...) dla Magika nagranie jakiegoś wspólnego utworu z Daabem było nie do pomyślenia. W jakiś sposób go w tym zespole skrzywdzono, ale nie wiem, o co poszło. Odszedł od nich, bo coś go bolało i zrobiła się między nimi przepaść – mimo, że znali się od podstawówki. Dla chłopaków z Kalibra 44 i dla innych ludzi, którzy się od niego odsunęli, napisał piosenkę „Nowiny”, zaczynającą się od słów: „Gdy nawet wszyscy już w ciebie zwątpili”. To był przekaz dla jego pseudo-przyjaciół.- Autor: Rahim
  • Każdy z jego otoczenia chyba jakoś sobie wytłumaczył jego decyzję, lepiej lub gorzej, ale to i tak jest nie do pojęcia. Strasznie boli. Na pewno nas to zmieniło. Spoczywaj w pokoju, Mag! - Autor: Fokus
  • Kpili, bo zazdrościli. Mieli kompleks. Magik rzucał zwrotkę i ta zwrotka w umysł się wbijała. Nie myślał komercyjnie. Dla niego tylko uczciwość w sztuce się liczyła. W emocjach szedł na całego, nigdy na pół gwizdka.   - Autor: Piotr Gutkowski
  • Magik miewał niekiedy ciężkie dni. Trudno było do niego dotrzeć i z nim rozmawiać. My nauczyliśmy się żyć z tymi jego „dołami psychicznymi” i wtedy nazywaliśmy go Psychotatą. Niedawno rozmawiałem z przyjaciółką, która na co dzień pomaga leczyć ludzi psychicznie chorych. Gdy opisałem jej, jak się zachowywał, od razu oznajmiła, że był to typowy przypadek depresji maniakalnej. Która w końcowej fazie najczęściej prowadzi do samobójstwa.  - Autor: Rahim


Reszta jutro dojdzie. :  )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz